Witajcie, welcome, wilkommen i benvenuto :*.
Chciałabym przywitać się w tym szczególnym dniu ze wszystkimi - z tymi, którzy są ze mną od początku, z tymi, którzy odkryli ten blog jakoś po drodze oraz z tymi, którzy nagle wpadli tutaj zupełnie przez przypadek i postanowili zostać.
Witam dzieci, starszą i młodszą młodzież, oraz dorosłych - faktycznie i duchem.
Witam komentatorów i ciche duszyczki-nabijaczy statystyk.
Witam czytelników i hejterów.
Witam dziewczęta i chłopców.
Witam czarodziejów i mugoli.
Wszyscy mamy już dwa latka, co oznacza, że potrafimy już mówić i trzymać łyżkę.
Trzeba to uczcić, nieprawdaż?
Rok w pigułce?
Ja ten rok zapamiętałam przede wszystkim jako okres obfity w wiele nowych pomysłów oraz mocniejsze zaangażowanie się w tworzenie tego opowiadania. HzTL stał się częścią mnie i na chwilę obecną nie wyobrażam sobie, że mogłabym tak nagle wykreślić go ze swojego życia. Wszyscy bohaterowie są dla mnie jak dzieci, a ja mam obowiązek przeprowadzić ich za rączkę przez wszystkie przeszkody i pułapki, które na nich zastawiłam xD.
Mamy fanfiction i wattpada, rozdziały siedzą również na by-abigail oraz chomiku (hasło - nargle). Mamy również facebooka (119 lajków!!! I tylko jeden jest mój!!!).
Mamy fanfiction i wattpada, rozdziały siedzą również na by-abigail oraz chomiku (hasło - nargle). Mamy również facebooka (119 lajków!!! I tylko jeden jest mój!!!).
Stare rozdziały zostały poprawione, a raczej, ruszone. Znalazłam też betę, którą pozdrawiam teraz cieplutko :*. I chociaż póki co dopiero zaczynamy współpracę i wysłałam jej pierwszy rozdział, to już bardzo dziękuję za ogrom pracy <3.
Wszystkie rozdziały zostały zaetykietowane, dorobiłam też karty postaci i par, które może i nie są jeszcze skończone (rok pracy... kocham to moje tempo <3), ale ważne, że coś tam piszczy w trawie :D.
Chaos jest większy niż kiedykolwiek, ale chaos zawsze był częścią tego opa, moim absolutnie ulubionym bohaterem.
Najważniejsze jest jednak to, że w tym roku pojawiły się tutaj nowe twarze, a także powróciły niektóre stare, co jest... no, po prostu cudowne ♥.
Chaos jest większy niż kiedykolwiek, ale chaos zawsze był częścią tego opa, moim absolutnie ulubionym bohaterem.
Najważniejsze jest jednak to, że w tym roku pojawiły się tutaj nowe twarze, a także powróciły niektóre stare, co jest... no, po prostu cudowne ♥.
Porównanie + rekordy
Przede wszystkim, dobra wiadomość - mamy progres! W ciągu drugiego roku pojawiło się o wiele więcej wyświetleń niż w poprzednim.
Mamy przyrost, i powiedziałabym, że dosyć duży - rok temu nabiliśmy mniej niż 50.000, teraz jest około 125.000, czyli w drugim roku mieliśmy 75.000 wyświetleń :D.
Rekordem wyświetleń w ciągu jednego dnia jest 650, miało to miejsce w te wakacje, kiedy opublikowałam 22.1 :D.(pobijemy dzisiaj?)
W jednej chwili siedziało tu równocześnie 8 osób, rekord padł w tym roku, a dzisiaj z tego co widziałam, się ponowił.
Mamy przyrost, i powiedziałabym, że dosyć duży - rok temu nabiliśmy mniej niż 50.000, teraz jest około 125.000, czyli w drugim roku mieliśmy 75.000 wyświetleń :D.
Rekordem wyświetleń w ciągu jednego dnia jest 650, miało to miejsce w te wakacje, kiedy opublikowałam 22.1 :D.
W jednej chwili siedziało tu równocześnie 8 osób, rekord padł w tym roku, a dzisiaj z tego co widziałam, się ponowił.
Jeśli chodzi o złe wyniki, to obserwatorzy - 56 rok temu, teraz mamy łącznie 88.
Słabiej jest też w komentarzach - w tamtym roku było ich w sumie lekko poniżej 700, a teraz mamy około 1200. Jest to przede wszystkim moja wina, bo wiadomo, że im mniej rozdziałów, tym mniej komentarzy. Ale nie przejmujmy się tym. W tym roku pod jednym postem padła rekordowa liczba komów, wyraźnie jest też więcej komentujących. Są jeszcze opinie na fanfiction i wattpadzie, a więc tą sumą tak sugerować się nie można.
Słabiej jest też w komentarzach - w tamtym roku było ich w sumie lekko poniżej 700, a teraz mamy około 1200. Jest to przede wszystkim moja wina, bo wiadomo, że im mniej rozdziałów, tym mniej komentarzy. Ale nie przejmujmy się tym. W tym roku pod jednym postem padła rekordowa liczba komów, wyraźnie jest też więcej komentujących. Są jeszcze opinie na fanfiction i wattpadzie, a więc tą sumą tak sugerować się nie można.
Nie ma przyrostu jeśli chodzi o ilość rozdziałów, ale jest pod względem liczby zapisanych stron :D.
Statystyki
Mam dla Was jeszcze rekordy postaciowe, czyli ranking, kogo w tym opie jest najwięcej według mojego eee... skomplikowanego i zawiłego systemu etykietowania. Etykietę dostaje ten, który odegrał jakąś znaczącą rolę w rozdziale, pojawił się, odezwał, namieszał, a nie został np. tylko wspomniany. Powiem szczerze, że kiedy ogarnęłam te statystyki, byłam nieźle zdumiona (czasami).
1. Oczywiście Lily, której etykieta jest w każdym rozdziale, bo w każdym rozdziale była i w każdym coś powiedziała. 38 etykiet, razem z kartą postaci i innymi takimi.
2. Drugi jest - bez niespodzianki - James, który jednak nie ma etykiety w dwóch rozdziałach, chociaż w każdym był wspomniany - 34
3. Dorcas z wynikiem 30.
4. Syriusz, również ma 30 etykiety, ale nie wiem, jak to się stało, bo jestem pewna, że jest go mniej xD. A on nie ma karty postaci jak Dorcas, więc generalnie jest ciut popularniejszy.
5. Dalej jest postać - wydawałoby się - oddalona od całego towarzystwa, z pobocznym wątkiem, o którym postanawiam sobie przypomnieć po 15 rozdziałach - czyli Jo. 26 etykiet.
6. Następne miejsce, z 21 etykietami, uplasowała sobie oczywiście Emmelinka. Co bardzo dziwne, tyle samo etykiet ma Marley (bez karty postaci) i Hestia (z kartą postaci). A mi się wydawało, że tych dwóch dziewczynek jest bardzo mało... chociaż chyba wszyscy już wiedzą, jak bardzo niezdrowo faworyzuję Hestię i jak zawsze mi jej brakuje.
7. Z wynikiem 18, mamy Mary. Jest to bardzo dobry wynik, zważywszy, że ona pojawiła się tak z dupy, w środku opka. Aż za dobry.
8. 15 etykiet zgarnął Remus, co faktycznie niefajnie się prezentuje. Sądzę, że w tym roku powinniśmy na niego postawić, tym bardziej, że ja lubię jego postać i ma on na pewno bardzo ciekawe storyline.
9. Dalej jest Chase, z 13 etykietami. Podobnie jak Remusa, teraz będzie go więcej. Zobaczymy za rok, czy faktycznie tak będzie.Tyle samo etykiet ma Isaac.
10. 12 etykiet ma Snape.
10. 12 etykiet ma Snape.
10. 9 etykiet ma Mayie.
11. Co dziwne, dalej mamy pana Ethana Evansa, który obronił się - tak myślę - retrospekcjami. 7 etykiet.
12. Dużo postaci ma po 4 etykiety, w tym Peter, co jest lekko przerażające. Mniej więcej tak samo często jak on pojawia się Luke Davis, Dorian, Bree, Greta, pani Lukrecja Prewett , Regulus, Skye i Serena. Petera też musi być więcej.
Jeśli chodzi o pary, najwięcej mamy:
1. Jily. To nie powinno być szokujące, zważywszy, że w sumie cały ten blog jest o nich, i że Lily i James to dwie najczęściej pojawiające się postacie. 25 etykiet.
2. 19 etykiet dla Dorcas i Syriusza. Idą łeb w łeb, a teraz mogą to wszystko jeszcze nadrobić (zamykamsięjuż).
3. 12 etykiet dla Remleny, która jest jedyną znaną mi parą, jaka po zerwaniu odbywa tak wiele rozmów o wszystkim, tylko nie o zerwaniu.
4. Zaraz za nimi, 10 etykiet, mają Emmelina i Syriusz, ale będą raczej szli teraz na dno, skoro zerwali i się nie lubią.
5.Następni są Jo&Jordan - 7 etykiet.
Z kolei najpopularniejsze rozdziały idą tak:
1. Złudzenia i Konsekwencje, jako pierwszy rozdział zgarnęły 2000 wyświetleń, i po prostu zmiażdżył konkurencję. Większą ilość wyświetleń ma tylko spis rozdziałów, czyli Myślodsiewnia oraz podstrona z linkami i spamownik.
2. 20.2. Ain Eingarp ponad 1100 wyświetleń.
3. 12. Oschłość i Promienność, czyli rozdział z epidemią mononukleozy, niewiele mniej od dwójki, również 1000.
4. 11. Pocałunek Szatana - 900 wyświetleń. Nieznacznie mniej ma 2. Kolacja oraz 15.2. Boże Narodzenie. Tyle samo wyświetleń ma karta postaci Lily, co jest dla mnie miłym zaskoczeniem.
5. Około 800 wyświetleń ma 13. Rozpacz i Euforia, 3. List oraz 5. Hogmeade i 15.1. Boże Narodzenie.
Bardzo cieszy mnie to, że popularnością cieszą się rozdziały początkowe, ostatnie i również środkowe, bo to znaczy, że czytelników nie ubywa, a wręcz przybywa, i wciąż pojawiają się nowe osoby, które próbują swoich sił w pierwszym rozdziale :D. Połowa zostaje aż do końca, do dwudziestego rozdziału.
Zgadzacie się z powyższymi statystykami? Ja osobiście byłam zaskoczona, jak na nie patrzałam, bo okazuje się, że te postacie i pary, których jest mi ciągle mało, kompletnie zdominowały te, o których myślę, że jest ich za dużo xD. Jeśli chodzi o rozdziały, to moimi ulubionymi są 15.2 i 18.3 (600 wyświetleń), a np. za 3 i 20 zupełnie nie przepadam ;P.
Podziękowania
Największe podziękowania idą dla czterech dziewczyn, które są ze mną od zarania dziejów, że sama już nie wiem, kiedy zaczęły - Wiatrusia, Elfika, Lumossy i Wesołego Kostka.
Dziękuję również dziewczynom, które pojawiają się sporadycznie, ale jednak są ze mną cały czas, czyli Aleksji, Oliwce, Rogatej z naciskiem na tą pierwszą, bo dziewczyna jest niesamowita ;*.
Osoby, które pojawiły się w tym roku i którym zawdzięczam bardzo dużo to przede wszystkim: Arzja, Kathrine oraz Lydia, ale również Victorie, Kinga Lanuszy, Ania Kędra, Moony, Padfoot, AliceSz oraz najnowszym dziewczynom, Lottysce, Cathleen oraz niezwykle utalentowanej i miłej dziewczynie, Alex Clare. Oraz jeszcze nowszym dziewczynom, Susłowi, Queen of Imagination i jeszcze całej reszcie, o której głupia ja zapomniałam, ale obwiniam za to jedynie własną skleorzę.
Jesteście najlepszymi czytelniczkami, jakie mogłam sobie wymarzyć, kocham was wszystkich bardzo bardzo i dziękuję, że poświęciłyście dla mnie i dla mojego opka tyle czasu. Nie ma słów, które wystarczająco dobrze wyraziłyby moją wdzięczność. Dziękuję wam za to, że po prostu jesteście <3.
Jesteście najlepszymi czytelniczkami, jakie mogłam sobie wymarzyć, kocham was wszystkich bardzo bardzo i dziękuję, że poświęciłyście dla mnie i dla mojego opka tyle czasu. Nie ma słów, które wystarczająco dobrze wyraziłyby moją wdzięczność. Dziękuję wam za to, że po prostu jesteście <3.
Wyniki moich sondo/badań:
Dostałam 6 zgłoszeń na Wylosuj dedykację.
W pytanio-sondach:
a) Ulubiona postać żeńska - Lily
b) Ulubiona postać męska - James
d) Znienawidzony bohater - Mary
Wylosuj fragment:
Wiadomość dla tych, którzy nie śledzą nas na fb (zapraszam, zapraszam, litera F o tam ---->):
Nowy rozdział podzielony jest na 12 fragmentów, imitujących horkruksy, ale takie pozytywne ;>. Rozszczepiam między was fragmenty duszy tego rozdziału i cała "zabawa" polega na tym, że bierzecie w ciemno którąś część ;>. 9 z nich jest już przydzielone, ale cały czas mam 2 fragmenty - 1, i 9. Wasz nick pojawi się nad fragmentem i należy on tylko i wyłącznie do was, ale nie ma możliwości podglądu, na co się piszecie ;>. W rozdziale jest np. scena JOrdana, Jily, ale i Jary, Frankleny itp. itd. Zaufajcie swojej intuicji i wybierzcie dobrze ;>.
Zapraszam wszystkich do zabawy :*. Bierzcie jeszcze, bo rozdzialik dopiero za 2/3 h :*.
Rozdział:
Zacznę od tego, że zawaliłam, jak zresztą zwykle. Kiedy planowałam urodziny, chciałam, żeby pojawił się tutaj typowo urodzinowy rozdział, czyli 24, ale lekko przeceniłam swoje możliwości. Zamiast tego mamy rozszczepiony na horkruksy rozdział numer 23, a jedyne, co pasuje w nim do dzisiejszego dnia, to fakt, że i tam i tu jest sobota xD.
Rozdział prawie skończyłam i chyba dam radę. Około 22/23 powinien się pojawić. Uprzedzam tylko, że będzie tak, jak rok temu, że ustawię datę na wcześniejszą od tego posta, co znaczy, że info o rozdziale nie pojawi sie na waszych listach czytelniczych. Będziecie musieli tutaj krążyć i kilkać poniższy link xD, Za którymś razem zaskoczy :*.
__________
Frajwędrujcie wszyscy <3.
Gratuluję blogodzinek <3 (blogowych urodzinek,urodzinek =bloga, dobra nie wiem co to jest brzmi to troszkę głupawo, ale jest) czekammm na rodział.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję :*
UsuńKocham tego bloga i cb, moja Abby (Taa, moja xd)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak weszłam pierwszy raz na tego bloga... kiedy to było, kochana!?
Miałam wiele, wiele nicków, uwierz mi xd
Była tym kogo najmniej się spodziewalam! xd
Sto lat, później na fb wyślę co osobiste życzenia ;d bój się ;*
Wiatr
Też cię kocham, Wiatrusiu <333.
UsuńNie mam pojęcia, odkąd tu jesteś... Dinozaury jeszcze wtedy chodziły po Ziemi, a my rzucaliśmy w siebie kamieniami xD.
Życzenia były świetne <3. I ta nasza maskotka bloga *_*.
Poozdrawiam :*
<333333333 Jeju to ja Ci dziękuję za tego bloga, bo jest taką niesamowitą inspiracją i przyjemnością, że nie wiem co bym bez niego zrobiła. I cieszę się, że jestem tu od samego początku i że tu wróciłam po kilkumiesięcznym kryzysie. Jak świetnie wiesz, dobrze mi to zrobiło, bo z tęsknoty oszalałam i uwielbiam teraz HzTL sto razy bardziej.
OdpowiedzUsuńI dobrze wiesz, jak mnie uszczęśliwić - obietnica że Remusa i Chase'a będzie więcej jest jak miód na serce, serio. Moje bojeeee *.*
Czy ja dobrze widzę, że będzie JOrdan? Ohmygod. Idę zdjąć pranie, bo nie wytrzymam do tej 23.
Nelcia (ale pewnie się domyśliłaś podczas czytania)
<3. Nie, Nelcia, to ja DZIĘKUJĘ (możemy się teraz tak kłócić, a co ;*) - jesteś tak cudowną i bezcenną tutaj osobą... czytając Twoje komentarze dostaje takiego kopa, że nic tylko bym pisała :D. Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję <3.
UsuńHahha, będzie, był, i nie po raz ostatni ;>.
Pozdrawiam cieplutko :*
Abigail
Oh, sto lat dla bloga i dla Ciebie Abi ^.^
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie podsumowania, statystyki, liczby i inne takie duperele (może to zboczenie rozszerzonej matmy już od gimnazjum?). Dziękuję za wyróżnienie! *.* Czuję się doceniona xD
Czekam na rozdzialik :D
Moony
PS. Uwielbiam tę piosenkę ^.^
PS2. Będę odświeżała bloga, chcę być pierwsza w komach xD (Uda się czy nie uda?)
Pjona! Rozszerzone matmy, łączymy się! <3. Gdybym chociaż coś z tej rozszerzonej matmy pamiętała i potrafiła wykorzystać w praktyce, to by było świetnie xD.
UsuńJa też ją uwielbiam ;>.
Pooozdrawiam :*
Abigail
Ah, taka głupia podiarka tym, że mój nick pojawił się jako pierwszy w drugiej kategorii przy podziękowaniach... Że wgl się pojawił. Mówię ci, pomimo tego, iż jest już 20:40 to... You masę my day, serio. Mam dziś szczęście. To NAPEWNO sprawka tych urodzin <3
OdpowiedzUsuńAch, cieszę się, że tu trafiła - poważnie. Zabawne jest to, że już tu byłam, ale długość rozdziałów mnie odstreczyla i czym prędzej zwialam. Potem dostała linka od Kathrine i... Jestem! Bez żadnej przesady mogę stwierdzić, że to najlepsze FF jakie czytałam. Uh... Nie wiem, co powiedzieć. To takie... Wow! To ma DWA LATA. Chociaż jestem tu od niedawna to czuje jakąś taką... Dumę. Bo jest, bo mam na co czekać, co czytać w wolnej chwili (psst. Ty wiesz, że to ją nabijami trochę wyświetlen w pierwszych rozdziałach... Czytam drugi raz piąty rozdział).
Dziękuję. Tylko tyle powiem.
~Arzja z anonima, bo na tablecie ojca.
Wiesz, ta podajrka jest całkiem uzasadniona ;>. Jestem nie-wierzę-w-zbiegi-okoliczności typem, wiesz? xD.
UsuńKurczę, teraz chce mi się płakać normalnie. Wszyscy jesteście taaacy niesamowici <3. Zakładając bloga w najśmielszych oczekiwaniach, nie śmiałam przypuszczać, że może się tutaj utworzyć taka grupka świetnych osób, które naprawdę będą czytać i... nie, po prostu, już się rozłożyłam.
Kocham was wszystkich <3. Kc, Arzjo <333.
Pozdrawiam :*
Idę nałożyć na nowo mascarę. Może wodoodporna będzie lepszą opcją xD.
Boże... Jak to szybko zleciało! 2 lata :o. Pamiętam jeszcze, jak tu wchodziłam... To było chyba w kwietniu, a nie, weszłam parę razy wcześniej, ale nawet nie wiem dlaczego nie zostałam, najwyraźniej byłam głupia, a potem w kwietniu przeczytałam do 18 rozdziału i potem jakoś mi się zapomniało (bo wtedy mi tak te linki latały) i przestałam... Ale na szczęście wróciłam! :3. Napisałam potem jakiś tam kom i jestem do teraz. Fajnie, no nie? :D.
OdpowiedzUsuńJejku, dziękuję za wspomnienie mojego nicku! Wgl za wzmiankę o mnie ^^.
To my musimy dziękować za bloga! Piszesz genialnie, wyróżniasz się z tłumu i jest co czytać! <33.
Az wstyd się przyznać, ale nie skomentowałam ostatniego rozdziału! :o. Kath jest taka niedobra! Muszę to nadrobić.
Będę czekać z utęsknieniem na ten rozdział i mam nadzieję, że nie usnę, bo już wręcz padam, ale... Poczekam!
Hihi, tak na marginesie, u mnie za okrąglutkie cztery dni też jest rocznica! Tylko tyle, że u mnie pół roku dopiero :D. U mnie już się wydaje, że to wieki... Nawet sobie nie mogę wyobrazić, jak Ty odbierasz te dwa lata :3.
Sondy robią swoje :D.
Na szczęście nie ma tam dużo MakDziwki i tych dwóch męskich... Ukhrym :D. Jak dobrze! ^^.
Ej, przeraża mnie to, bo nie wiem jaki fragment wybrałam... Tak po cichu marzę o Jily, ale pewnie z moim szczęściem to kij będzie... Boziu, powiedz mi chociaż czy się ucieszę. Jak będzie MakDziwka albo coś z tymi idiotami to już nigdy nic nie losuję - masz moje słowo .-.
O kurde! O kurde!
EDIT, EDIT, EDIT!
Jestem najlepsza i mam ulubiony fragment Abi! Merlinie, żeby mi się to podobało... *pewnie będzie, ale ci... *. Ogłaszam wszem i wobec, że kocham mój numer w dzienniku i jest on najlepszy! Ha, wiedziałam, że 11 da szczęście :'). Tfu, tfu... Bo jeszcze mnie zapyta w pon czy w tym tyg i nie będzie mi do śmiechu, tfu tfu...
Hihi, jak dobrze, że 5 już wtedy wybrali, bo tak to bym wzięła pięć :'D.
*Kath taki Nieogar, ale się bardzo cieszy*.
Dobra, co ja tam...
Gratuluję ci wytrwałości i wspaniałych statystyk!
Tak, na Wattpadzie też masz nieźle, bo paczę często :D. Kath też tam zagląda, hihi.
Pozdrawiam cieplutko, jak widać mam dzisiaj trochę weny na komenty, szkoda, że na rozdz nie za bardzo, ale to nic, jak wróci z jej późnych wakacji to zrobię z nią to co zrobił Valentine z aniołem...
Super girl, super girl, super girl, oł jea.
Trzymaj się, Kochana! :*.
Kathrine ;**.
{jily-love-forever.blogspot.com}
Wydaje mi się, że ucieszysz się ze swojego fragmentu :*. Mój ulubiony, już to pisałam ;>. Nie wiem, kto wziął piąty, ale on jest taki średni ;>. Wgl masz taki sam numer jak miała rok temu moja kumpelka *_*. Teraz odeszła do innej szkoły, a szkoda :c. Ale jedenastki rządzą i tak, i siak <3.
UsuńValentine z aniołem *_*. I gosh, ostro xD.
To ja powinnam przepraszać ;c. Nie skomentowałam u cb, a już dawno byl nowy post ;<. Po prostu robiłam wszystko, żeby ukończyć rozdział na czas i ... i teraz zobacyzmy, gdzie mnie to doprowadzi :3.
Dobra, ja idę pisać, bo w kółko coś mnie dekoncentuje... a został mi tylko fragment nr 7 o.o.
Dziękuję ślicznie za komentarz/życzenia :****
Abbby
Ojej, liczę na to! :3. Pragnę Jily, ale zobaczymy, zobaczymy... ^^.
UsuńWiesz, chyba mamy podobne gusta, zobaczymy :D.
Ale wiesz, zawsze jest to jeszcze, że jest on MÓJ. Omg, kiedyś tak o tym marzyłam, a teraz dość, że mam jeden rozdział cały mój, ten z dedykacją, to jeszcze teraz fragment, aaaa! Weź, taki zaciesz, że szok.
Ja miałam jeszcze w Podstawówce nawet 11 :D. Tylko w... Pierwszej klasie i w zerówce miałam 12. A tam... Jedenaście lepszy :3.
Rządzą, rządzą ^^.
Ostro, ostro! Valentine był cały ostry, haha :D.
I tak go nie lubiłam.
Huh.
Clary, Jace, Simon, Izzy, Alec i Magnus 4everr! Uch, kocham ich ❤.
A, tam... Ważne, że będzie. Że przeczytałaś i jesteś! <3.
Rozumiem, rozumiem, też tak często robię :).
To ja czekam (nie)cierpliwie! :*.
Proszę, proszę :*.
Kath ;>.
Ja też uwielbiam ich wszystkich - Clary, Jace'a, Izzy, maię, Aleca, Magnusa... Simona trochę mniej, chociaż coraz bardziej się do niego przekonuję. Przypomina mi pewną osobę i to jest takie... hmm.
UsuńAle Valentine'a lubiłam w sumie. Ogólnie czarne charaktery zawsze kradną mi serca <3.
I jeszcze raz - który to już?! - przepraszam za nieobecność. W sumie nie było mnie w blogosferze do wczoraj, bo byłam diaaabelnie zajęta - nic nie czytałam, nic nie robiłam i nic nie pisałam. Dzisiaj wracam i staram się nadrobić wszystkie zaległości, zaczynając od cb.
Pooozdrawiam :*
Abi
Serdecznie gratuluję drugich urodzin bloga!
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam swoją przygodę z nim, ale i tak mam nadzieję, że będzie jeszcze trwał i trwał przez co najmniej dwa razy tyle co do tej pory :D Jestem na tą chwilę po lekturze tylko dwóch rozdziałów, ale już i tak śmiało mogę powiedzieć, że masz prawdziwy talent i nie możesz go zaprzepaścić.
Dlatego życzę Ci duuuużo weny, bo każdy wie jak bardzo jest potrzebna autorowi i jeszcze większej ilości pomysłów :)
Pozdrawiam :*
Veriatte
http://rocznik-lily-evans.blogspot.com
Dziękuję bardzo :*.
UsuńTwoje opowiadanie już przeczytałam, ale - wbrew moim ostatnim obietnicom - nie wyrobiłam się z komentowaniem i za to przepraszam. Po prostu ostatnio zupełnie zniknęłam z blogosfery przez natłok obowiązków, a dzisiaj dopiero wracam, nadrabiam, czytam i próbuję coś naskrobać.
Póki co powiem tylko, że bardzo fajnie się Twoje opowiadanie zapowiada, więcej napiszę w moim z dawna zapowiadanym komentarzu :D.
Poooozdawiam :*
Abigail
Sto lat, sto lat! ^.^ Życzę aby ten blog trwał jak najdłużej, aby twoja wena nie wyczerpywała się, żeby wchodziło tu dużo dużo osób, i by udało Ci się zrealizować to co chcesz! ♥♡♥ Podziwiam Cię za to, że dwa lata to ciągniesz, i każdy rozdział jest świetny! ♥ Moje "opowiadania" trwały max 3 miesiące, i kończyłam na 2 rozdziale :').
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w tym roku będzie duuuużo Remusa, bo to chyba moja ulubiona postać ♥_♥. *rzuca urok, żeby było więcej Remusa*. Ostatnio bardzo wysoko skoczyła w moim "rankingu" Jo, chyba przez wątek JOrdana, bo to dało mi nadzieję na dobrą Jo (jakkolwiek "dobra Jo" nierealnie brzmi). Filmik "mózg rozjebany" przypomniał mi się gdy zobaczyłam że jest tyle Mary o.o. W sumie też ją lubię, i uświadomiłam sobie że pasowałaby do Syriusza ;o. Fajnie, że dałaś statystyki, bo lubię takie rzeczy przeglądać. Zawsze coś zaskoczy, coś się dowiem o blogu, bo ja dopiero wysiadłam z express-hogwart, rok pierwszy xD.
Ja lecę robić zadania domowe i na spotkanie z historią, polskim i matematyką, bo nauczyciele uznali że kochamy kartkówki ;>. Pewnie i tak wyjdzie jak zwykle - książki jako podkładka pod herbatkę, a ja na telefonie nadrabiam rozdziały, ale jeszcze przecież można się uczyć w nocy :p. Może nawet wyjdzie mi chociaż tyle, że zapamiętam datę powstania listopadowego (czy jakiegoś tam), kto wie? :>
Jeszcze raz życzę żeby blog trwał jak najdłużej, a wena Cię nie opuszczała (i żebym nie musiała ostrzyć tasaka za brak Remusa ;-;!). No i dziękuję za wspomnienie o mnie w poście ♥.
Wszystkiego najlepszego <3 Podziwiam Cię za tak skomplikowaną historię z tyloma wątkami i jeszcze tak długo ją prowadzisz, bez poddawania się :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mi wstyd, że jestem tak do tyłu z rozdziałami, ale ostatnio nie mam kompletnie czasu, ale wiedź, że jestem i powoli wszystko nadrabiam :*
Dziękuję bardzo :*. Rozumiem cię doskonale, bo sama zalegam z rozdziałami i komentarzami u wieeelu osób, a że mój jeden rozdział jest jak wszystkie moje zaległości razem wzięte... xD. Tak, jesteś usprawiedliwiona :*. To znaczy, BYŁAŚ, bo już skomentowałaś (♥), ale... no, załóżmy się odpowiedziałam dwa tygodnie temu, a nie teraz :*
UsuńPozdrawiam cieplutko :*
Abigail
Fragment z podziękowaniami przeczytałam jakieś pięć razy, żeby upewnić się czy wspominając o ,,niezwykle miłej i utalentowanej dziewczynie'' masz na myśli rzeczywiście mnie i czy nie ośmieszę się pisząc, że jestem w ogromnym szoku słysząc na swój temat coś tak miłego.
OdpowiedzUsuńWięc może ustalmy, że jeżeli pomyliłam się i tak naprawdę nie chodziło o mnie to nic wyżej nie napisałam. :D
Co w takim razie mogę napisać? Gratuluję Ci wszystkiego co osiągnęłaś na tym blogu i życzę powodzenia w dalszej przygodzie z pisaniem. Przez naukę mam strasznie mało czasu na czytanie opowiadań, które tak bardzo uwielbiałam śledzić w czasie wakacji, ale na Twojego bloga jak widać znalazłam czas i ogromnie cieszę się, że dodałaś nowy rozdział, który tak w tajemnicy już przeczytałam, ale dopiero zaraz skomentuję. Piszę bez ładu i składu, ale jestem w fatalnym stanie zarówno fizycznym jak i psychicznym, więc mam nadzieję, że mi to wybaczysz.
Do zobaczenie za parę minut pod najnowszym postem!
Dotarłam! JEstem! I GRATULUJĘ kochana! Naprawdę ci zazdroszczę i podziwiam za to, jaki kawał świetnej roboty tu odwaliłaś! <3 <3 <3 Mam nadzieję, że będziesz z nami jeszcze bardzzoooooo długoooo kochana, a nawet jak zakończysz tego bloga, to powrócisz do nas z czymś równie świenym <3
OdpowiedzUsuńTWÓJ BLOG JEST MEGA NAJLEPSZYYYYY :*:*:*:*
I dziękuję za podziękowania <3 aż się zaczerwieniłam :D :*:*:*:*:*
Dziękuję, dziękuję, dziękuję <3. Uhuhu, póki co za bardzo jestem zżyta z HzTLem, żeby go zostawić, a blogosfera to już wgl mój drugi domek, ale... no, nigdy nie wiadomo, co mi strzeli do tego zahormonowanego mózgu xD. Dziękuję jeszeraz :*. Nie ma za co i witam w klubie buraka ;> :*.
UsuńPozdrawiam,
Abigail
Sporadycznie? Żartujesz sobie? Bywam tu chyba najmniej ze wszystkich >.<
OdpowiedzUsuńTo nie oznacza jednak, że nie wiem co się dzieje! Sprawdzam co jakiś czas czy pojawiło się coś nowego i czytam. (możesz sprawdzić moją wiedzę, uprzedzam iż nie zapoznałam się jeszcze z najnowszym rozdziałem)
Tak.
Czytam, ale nie komentuje, bo jestem rozleniwioną krową :')
Jednakże serdecznie dziękuję, że zmarnowałaś na mnie całe 7 liter w tym poście! <3
Gratuluję, życzę tak wspaniałej pracy jak zawsze i postaram się naskrobać w komentarzu parę słów od czasu do czasu! :*
Aleksja
PS: O dziwo jeszcze nie porzuciłam całkowicie mojej Aleksji, Carole i reszty, więc oznajmiam tylko, że to WCIĄŻ powstaje (notabene już jakiś rok jak nie lepiej) i może kiedyś doczekamy się jakiejś finalizacji xd
<33
Cudnie! :D Czytam w sumie od niedawna, a załapałam się na niezłą imprezę! Ba! Jakby tego było mało to jeszcze zostałam wymieniona w Podziękowaniach a przecież nic nie zrobiłam! :D
OdpowiedzUsuńPozostaje mi życzyć Tobie, Lily, Dorcas, Emmelinie, Hesii, Jo, Marlenie, Mary, Colette, Jamesowi, Syriuszowi, Remusowi, Peterowi, Chase'owi, Dorianowi, Isaacowi, Jordanowi, Regulusowi i Severusowi oraz całej reszcie o której zapomniałam wszystkiego najlepszego, i nigdy-nie-kończącej-się-historii! :D
Miliony kilogramów weny i całej reszty zachęty! 100 lat! :D
https://www.youtube.com/watch?v=B98KWh-2Kp4 ^.^
Oliwkaaa wracaa! :D Bardzo ogroomnie przepraszam, mam mnóstwooo zaległosci.. :( ale miałam teraz ciężką sytuacje osobista i ogólnie na nic nie mam czasu. Pragne wszystko nadrobic, ale dziewczynoo zawsze gdy zamierzam to długość rozdziałów mnie przerasta xD Jest mi przeoogromnie miło za Twoje podziękowania <3 (oczywiscie jezeli chodzi o mnie XD) Jest mi bardzo przykro, ze nie jestem na bieżącą :((( Chce zacząć czytac wszystko czytac od 16 rodziału i moze uda mi sie to wszystko ogarnąć :) Duzo sie zmieniło od poprzednich urodzin HZtL... Kiedy zaczynałam czytać Twojego bloga wszystko było zupełnie inne! Ale nie chce utracić przynajmniej tej, maleńkiej, drobniutkiej namiastki z tamtych czasów
OdpowiedzUsuń(Brzmi to bardzo poważnie i głupio ) XD Przyrzekam uroczyscie wszystko nadrobić!
Gratuluje Ci, no bo w końcu dwa lata to jednak cos :D Pozdrawiaam ogromnieee <3 Oliwka ;***
Długo myślałaś nad fabułą HzTL? Masz wszystko idealnie rozplanowane. Przypominasz mi J.K Rowling.. Zawsze byłam pod wrażeniem jej geniuszu i nigdy nie mogłam go pojąć! Z Tobą jest identycznie! Uwielbiam sposób w jaki piszesz. Jestem bardzo wybredna co do fanfictions ale twoje jest idealne! Wiki xx
OdpowiedzUsuńHmm... wiesz co? Wcale nie tak długo. Fabułę na pierwszą część wymyśliłam w przeciągu jakiegoś tygodnia, a raczej - poskładałam ją do kupy, bo przez połowę wakacji kreowałam w głowie bohaterów (zresztą, ja ciągle dopisuje gdzieś następne rzeczy, najczęściej w pewien sposób wynikające z poprzednich, bo jakoś trzeba je wpleść)... zwykle zaczynam od bohaterów podczas pisania jakiś opowiadań, a dopiero potem dochodzą zdarzenia :D. Oczywiście to był taki powierzchowny szkic, a w miarę pisania jakby wchodziłam w szczegóły, ale... no, po prostu miło mi strasznie, że ci się podoba <3. Dziękuję bardzo za komentarz i za przeczytanie tego tasiemca :*. Naprawdę, tak bardzo mi miło i ciężko mi jakos ubrać swoje uczucia w słowa... po prostu jesen wielki rumieniec, hihi <3.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję i poozdrawiam cieplutko :*
Abigail
Miałam napisany taki piękny komentarz ale oczywiście coś musiało się zjebać i usunęło mi cały komentarz olać to nie pisze jeszcze raz.
OdpowiedzUsuń100 lat dla bloga ciebie i wazystkich co chcą i moje pytanie kiedy nastepny rozdzial
Pisane na telefonie prosiłabym o nie krytykowanie literówek z góry dziękuję
~
~Mery =.)