Garść informacji:
Status Krwi: Czysta (jedna czwarta krwi elfów francuskich/jedna czwarta krwi wil)
Dom: Gryffindor/Bractwo Trzecie (w Beauxbatons)
Dom: Gryffindor/Bractwo Trzecie (w Beauxbatons)
Patronus: kot brytyjski
Bogin: pająk
Zapach Amortensji: truskawki, cynamon, perfumy Jamesa
Widok w Zwierciadle Ain Eingarp: nieznany
Przynależności: Gryffindor, drużyna Qudditcha (ścigająca), chwilowo Beuxbatons, Bractwo Trzecie.
Zamieszkanie: od urodzenia do 1995 Dolina Gordyka, wakacje (u ojca) Brighton, 1995-1996 Falaise, Francja, 1996-1997 Paryż, Francja (dwór Rowle'ów), od 1997 ponownie Dolina Godryka
Pseudonimy: MM, McDziwka (Syriusz), Ex-Blondie (Syriusz), Ruda 2.0 (Syriusz), Krwawa Mary (dawniej; Lily), M. (May).
Pierwszy występ: Złudzenia i Konsekwencje (wzmianka), Utrapienia i Rozwiązania (retrospekcja), Powitania i Pożegnania.
Status związku (na obecny stan rozdziałów): Niepotwierdzony związek z Alexandrem Masonem (pocałunek - Urodziny Mojej Dziewczyny)
Status związku (na obecny stan rozdziałów): Niepotwierdzony związek z Alexandrem Masonem (pocałunek - Urodziny Mojej Dziewczyny)
Stosunki:
Rodzina:
Pomimo sporego majątku rodzinnego, zarówno ojciec, jak i matka Mary, pracują i zajmują bardzo
znaczące stanowiska w Ministerstwie. Ojciec Mary jest przewodniczącym Departamentu Przestrzegania Prawa Czarodziejów (i - co za tym idzie - głową Wizengamotu) oraz jednym z doradców Ministra Magii. Matka zaś zrobiła karierę w Departamencie Substancji Odurzających, a obecnie przewodniczy Departamentowi Międzynarodowej Współpracy Czaordziejów, jest również znaną aktywistką na rzecz delegalizacji substancji odurzających. Państwo McDonald są po rozwodzie, przez pewien czas matka Mary związana była z Yvsem van der Hoogiem i mieszkała z nim w Falaise.
Członkowie: Elizabeth Nass de domo McDonald (matka), Nicholas McDonald (ojciec), Kenny McDonald (brat), Yvs van der Hoog (były ojczym).
po kądzieli
1. (strona elfów) Deanerys (babka), Shelby Monroe (dalsza ciotka), Arwena (dalsza ciotka), Brooke I (ciotka), Luthien (dalsza kuzynka), Jilly Monroe (dalsza kuzynka), Isaac Monroe (dalszy kuzyn).
2. (strona wil) Fabian Nass (dziadek), Serena Marceau (ciotka/ przyrodnia siostra matki), Biff Marceau (kuzyn).
po mieczu
Florence Rowle (ciotka), Alicja Rowle (kuzynka), Madeleine Angelo (ciotka), Bree Angelo (kuzynka), Sidney Angelo (kuzyn), Esmeralda McKinnon (ciotka), Ann McKinnon (kuzynka), Marlena McKinnon (kuzynka).
Pomimo sporego majątku rodzinnego, zarówno ojciec, jak i matka Mary, pracują i zajmują bardzo
Rodzeństwo McDonaldów |
Mary i James |
po kądzieli
1. (strona elfów) Deanerys (babka), Shelby Monroe (dalsza ciotka), Arwena (dalsza ciotka), Brooke I (ciotka), Luthien (dalsza kuzynka), Jilly Monroe (dalsza kuzynka), Isaac Monroe (dalszy kuzyn).
2. (strona wil) Fabian Nass (dziadek), Serena Marceau (ciotka/ przyrodnia siostra matki), Biff Marceau (kuzyn).
po mieczu
Florence Rowle (ciotka), Alicja Rowle (kuzynka), Madeleine Angelo (ciotka), Bree Angelo (kuzynka), Sidney Angelo (kuzyn), Esmeralda McKinnon (ciotka), Ann McKinnon (kuzynka), Marlena McKinnon (kuzynka).
Przyjaciele: dawniej Lily Evans (najlepsza przyjaciółka), Marlena McKinnon (najlepsza przyjaciółka), Syriusz Black (przyjaciel), Skye DeVitt (przyjaciółka), Primrose Ellison (przyjaciółka), Tony (przyjaciel), obecnie James Potter (przyjaciel), Marlena McKinnon (przyjaciółka), Jo Prewett (przyjaciółka), May Potter (najlepsza przyjaciółka).
Wrogowie: Lily Evans (arcynemezis), Dorcas Meadowes (popychadło), Emmelina Titanic (popychadło), Syriusz Black (czasami), Hestia Jones, Jo Prewett (czasami).
Związki:
Luke McDonwer (wzmianka)
James Potter (1 związek- trzecia klasa [2 tygodnie], drugi związek- cała piąta klasa, trzeci związek-
szósta klasa [z przerwami, łącznie około 3 miesięcy]).
Luke McDonwer (wzmianka)
James Potter (1 związek- trzecia klasa [2 tygodnie], drugi związek- cała piąta klasa, trzeci związek-
szósta klasa [z przerwami, łącznie około 3 miesięcy]).
Dorian Chamberlain (szczegóły nieznane)
Alexander Mason (szczegóły nieznane, pocałunek w Urodzinach Mojej Dziewczyny)
Alexander Mason (szczegóły nieznane, pocałunek w Urodzinach Mojej Dziewczyny)
Biografia:
Piętnastoletnia Mary McDonald |
Przyszła na świat w Paryżu, na dworze Rowle' ów i Angelów. Jej ojcem był czystokrwisty, jedyny syn Heather Rosier i Cepheusa McDonalda - Nicholas McDonald. Matką natomiast - Elizabeth Nass, najlepsza przyjaciółka Belle Potter, półwila i półelfka. Małżeństwo zostało zaaranżowane przez rodziców młodej pary. Dzieciństwo Mary nie można nazwać łatwym. Jej rodzice dobrze zarabiali i nie szczędzili pieniędzy na córkę, jednak prawie nigdy nie bywali w domu, a jak już się pojawiali, zazwyczaj kończyło się to awanturą. Mary często doznawała wrażenia, że potrzebna jest im tylko wówczas, gdy na obiad przychodził minister, a ona miała recytować wierszyki.
Kolejny problem stanowił jej starszy brat, Kenny. Chłopak - podobnie jak ojciec - bywał w stosunku do młodszej siostry agresywny, ponadto miał problemy z używkami i z prawem. Taka sytuacja sprzyjała rozwijaniu się u Mary skłonności do manipulacji, histerii, przyzwyczajenia, że dostanie wszystko, co jej się tylko zapragnie.
Kolejny problem stanowił jej starszy brat, Kenny. Chłopak - podobnie jak ojciec - bywał w stosunku do młodszej siostry agresywny, ponadto miał problemy z używkami i z prawem. Taka sytuacja sprzyjała rozwijaniu się u Mary skłonności do manipulacji, histerii, przyzwyczajenia, że dostanie wszystko, co jej się tylko zapragnie.
Elizabeth i Nicholas rozwiedli się dość szybko. Umowa pomiędzy McDonaldami wyglądała następująco - Elizabeth zostaje w Dolinie Godryka, natomiast Nicholas przejmuje dom w Brighton na Elves Avenue, gdzie małżeństwo mieszkało najpierw i tam, gdzie Elizabeth dorastała. Sytuacja zrobiła się dosyć zabawna, ponieważ Nick w Brighton zapoznał się z rodziną Mary od strony matki, to znaczy z Monroe'ami i Ellisonami, z kolei Liz zbliżyła sie do rodziny Nicka, Rowle'ów.
Kenny McDonald |
W Dolinie Godryka najbliższymi sąsiadami Mary byli naturalnie James i May Potterowie. To właśnie oni zastąpili jej rodzinę i byli oparciem, kiedy w domu robiło się coraz bardziej nieprzyjemnie. W Brighton natomiast Mary utrzymywała kontakt ze swoim dalszym kuzynostwem - Isaakiem, Jilly i Prim. Poznała braci Walkerów oraz Jo, co stanowi całą grupę spadochroniarzy. Do ostatecznego zakrętu w jej życiu miało jednak dopiero dojść.
Zarówno Kenny, jak i Mary mieli pobierać naukę w Beuxbatons, ale młodszej McDonaldównie udało się jakoś "wcisnąć" do Hogwartu. Sytuacja bynajmniej nie wyglądała tak samo w przypadku Kenny'ego. We francuskiej szkole chłopak poznał Serenę Marceau, o której wiedział tylko jedno - że wygląda praktycznie identycznie jak Mary, chociaż
Mary i May Potter |
emanowała z niej znacznie silniejsza aura wili. Wkrótce okazało się, że Serena jest drugą córką zaginionego dziadka chłopaka, Fabiana Nassa, a więc jest siostrą przyrodnią jego matki. Znajomość z Sereną bez wątpienia wywróciła życie McDonaldów do góry nogami.
Mary została wysłana do Hogwartu. Tiara przydzieliła ją do Gryffindoru. Wila dzieliła dormitorium z Marleną McKinnon, Lily Evans, Emmeliną Titanic i Dorcas Meadowes. Porozumienie nawiązała jedynie z pierwszą dwójką. Emmelina stała się jej "ulubionym popychadłem", z której śmiała się głównie z powodu jej nadwagi. Dorcas traktowała jako swego rodzaju rywalkę, dlatego zadbała, żeby ta nie miała żadnego towarzystwa. Mary zaczęła odkrywać u siebie talent do manipulacji, zauważyła, że ludzie chcąc nie chcąc jej słuchają.
Mary i James w '75 |
Pierwsze rozczarowanie spotkało ją ze strony Jamesa, osoby z pewnością znaczącej dla niej najwięcej. Jej obsesja na punkcie Pottera rozpoczęła się mniej więcej na trzecim roku. Ta dwójka spotykała się ze sobą chwilę, ale James wówczas - nie da się ukryć - nie był zbytnio ustatkowany. To rozczarowanie spotęgowało zainteresowanie Mary osobą jej przyjaciela z dzieciństwa.
Udało jej się wrócić do Jamesa dopiero w piątej klasie, kiedy to on z kolei zainteresował się Lily, przyjaciółką swojej dziewczyny. Rozwiązanie tego trójkąta miało miejsce w dzień sumów z OPCM'u. James i Syriusz zaczepili Severusa Snape'a, za którym stawiła się Lily. Potter zaprosił wtedy Lily na randkę, kompletnie ignorując towarzystwo Mary. Następnie poszła porozmawiać ze swoim chłopakiem.
Mary i James |
"- Ale dlaczego wyjechała do Francji, skoro jej się udało i „zdobyła”
Rogacza?
- Tego nie wie nikt - odpowiedziała Dorcas."
Przebieg tej rozmowy należy do wielkich tajemnic hogwarckich, stanowił też jeden z ulubionych i niemal niewyczerpalnych tematów plotek. Z pewnością James zerwał z dziewczyną, ale musiał powiedzieć jej coś na temat Lily, ponieważ wieczorem Mary zaatakowała Rudą, wykrzykując: "Ty go nawet nie lubisz".
Mary i May Potter, '77 |
Usposobienie:
"-Kłamie.
-Mara nie kłamie. (...)
-Wszyscy kłamią. "
-Mara nie kłamie. (...)
-Wszyscy kłamią. "
-Dorcas i Mary
WADY/OBEJŚCIE
Gierka, intryga, manipulacja - to Mary McDonald w pigułce. Dziewczyna posiadała wiele cech, na podstawie których można by przydzielić ją do Slytherinu - ambicja, spryt, a także złośliwość, niesprawiedliwość, egoizm. Przez swój pobyt w Hogwarcie większość uczniów nadało jej łatkę chłodnej królowej, największej intrygantki, dziewczyny, która idąc po trupach zawsze trafia do celu. Wzbudzała powszechny respekt. Bardzo rzadko coś szło nie po jej myśli, bo nieczęsto ktoś lub coś stawało jej na przeszkodzie. W razie problematycznych osób, "rozpoczynała na nich swoją bezlitosną politykę eksterminacji". Przez kilka pierwszych lat miała ogromny wpływ na społeczność szkolną, a liczba jej sprzymierzeńców rosła z każdym dniem. Słynęła ze swoich złośliwych uwag, potrafiła znaleźć w swojej ofierze najsłabszy punkt i zawsze to w niego wymierzała swój pocisk. Uparta, miejscami okrutna, powoli odhaczała każdy swój cel. W sytuacji, kiedy ktoś nie przypadał Mary do gustu (czyli praktycznie zawsze) zostawał dopisany do listy "popychadeł". Dla każdej poszczególnej osoby, dziewczyna wymyślała dość obraźliwe przezwiska (np. Dorcas wspomina, że na Emmelinę Mary mawiała "Hipcia" lub "Spasła Emmie"). Uważała się za osobę wyższą od innych, więcej wartą i w upominaniu się o ich rzeczy nie dostrzegała nic złego. Często bezcelowo, dla samej zabawy, odbijała komuś chłopaka albo przeciągała na swoją stronę jego znajomych. Nie miała skrupułów przed ranieniem cudzych uczuć.
Mary przez wszystkie lata swojej kariery w Hogwarcie osiągnęła poziom mistrzowski w knuciu intryg. Zdarzało się, że zupełnie obce osoby prosiły ją o radę lub pomoc w jakimś brudnym interesie, co dokładnie obrazuje, jaką cieszyła się reputacją. Za podobne przysługi płacono jej sekretami - najlepszą kartą przetargową. Ostatecznie wila zaczęła "kolekcjonować" sekrety o każdym. W ten właśnie sposób =udawało jej się manipulować tak wielką ilością osób bez ponoszenia żadnych konsekwencji.
"-Jakim cudem ona [Mary] załatwiła tyle alkoholu? (...)
-To Mary McDonald. Działa jak mafia. W ukryciu, ale skutecznie"
-To Mary McDonald. Działa jak mafia. W ukryciu, ale skutecznie"
-Remus i Syriusz, Sylwester w Dolinie Godryka
Wiele osób uważało, że Mary jest swego rodzaju geniuszem- wiodła prym w wielu dziedzinach, a nauka przychodziła jej wyjątkowo łatwo. Nie sama błyskotliwość czyniła z niej wyśmienitą uczennicę, ale przede wszystkim inteligencja i nieomylny instynkt. "Posiadała umiejętność przewidywania następstw wydarzeń czy rozpracowywania toku myślenia wybranych osób". To właśnie te cechy właśnie sprawiły, że Mary budziła tak wielki szacunek. Dla swoich wrogów była bezwzględna, ale dla przyjaciół potrafiła się poświęcić. Mimo wszystko posiadała kilka cech Gryfonki- nikt nie mógł odmówić jej odwagi i lojalności. Chociaż skupiała się przede wszystkim na swojej osobie, to miała w swoim życiu parę osób, za którymi wskoczyłaby w ogień. Jedną z nich był James.
Niesprawiedliwe byłoby powiedzenie, że nigdy nie zrobiła czegoś bezinteresownie. Mary potrafiła stać sie naprawdę oddaną, szczerą przyjaciółką, dopóki ktoś nie zawiódł jej zaufania. Każdy, kto choć raz wbił jej nóż w plecy zostawał przez nią skreślany i uznawany jako wroga. Prawda jest taka, że Mary obawiała się odrzucenia i zdrady. Bała się, że ktoś zacznie wykorzystywać jej pozytywne cechy charakteru, a chyba najbardziej obawiała się tego, że dojdzie do sytuacji, gdy zostanie przejrzana na wylot i po raz pierwszy zabraknie jej asa w rękawie.
Wygląd:
„Niebieskie, wielkie oczy Mary, zmieniły się w migdałkowe i
szmaragdowozielone. (…)Lily już miała skrócić
koleżance nos, zmniejszyć usta i wydłużyć szyję, gdy wila przejęła
pałeczkę, wyciągając swoją różdżkę. [Włosy] nie były one takie jak te Mary
przed przefarbowaniem – ani nie lśniły,
ani nie miały pięknego, złocistego koloru. (…)Włosy Mary z rudych stały się zielone, co w
zestawieniu z jej niskim wzrostem
czyniło z niej drugą Anię Shirley przed przybyciem na Zielone Wzgórze.”
-Prawda czy Fałsz?
Cechy zewnętrzne Mary
W żyłach Mary płynęła krew wili, a więc dziewczyna dysponowała potężną aurą. Opisy w retrospekcjach podkreślają jej podobieństwo do Sereny. Miała długie, złote włosy, duże usta i delikatne, dziewczęce rysy.
Od 1976
Mary przefarbowała swoje włosy na rudo. Była bardzo niska, niższa nawet od Lily, bo mierzyła niecałe 153 centymetry. Z tego powodu często zakładała szpilki. Ze względu na wzrost, karnację, postawę, delikatne rysy i kolor włosów do złudzenia przypomniała Lily Evans. Znacząco obie dziewczyny różnił kolor i kształt oczu - Mary została obdarzona wielkimi i niebieskimi, a Lily - jak wiadomo - zielonymi w kształcie migdałków. Mary nie była też tak filigranowej budowy.
WZROST: 153 cm
KOLOR WŁOSÓW: złoto-blond (naturalnie), ciemnorudy
WZROST: 153 cm
KOLOR WŁOSÓW: złoto-blond (naturalnie), ciemnorudy
Umiejętności i zainteresowania:
Czarodziejstwo - Mary zdobywała świetne oceny, szczególnie dobrze szła jej transmutacja i eliksiry.
Quidditch - Dziewczyna grała w domowej drużynie Qudditcha na pozycji ścigającej. W dzieciństwie uwielbiała grać z Jamesem jeden na jednego na boisku w Dolinie Godryka. Interesowała sie i była w temacie królewskiego sportu czarodziejów.
Ciekawostki:
* Jej matka, Elizabeth, w Hogwarcie chodziła do klasy z Belle i Sethem Potterami (rodzice Jamesa). Setha znała z dzieciństwa (zupełnie jak Mary Jamesa), a z Belle dzieliła dormitorium (jak Mary z Lily). Liz i Belle pokłóciły sie o Setha i ostatecznie przestały się do siebie odzywać (tak samo Mary i Lily). Ostatecznie jednak Seth wybrał Belle (James wybrał Lily), a Liz pogodziła się z przyjaciółką;
* Na początku Mary miała nosić imię Marlena (McKinnon), a Marlena miała być Mary. Dopiero w dzień publikacji zamieniłam im imiona, jednak losy tych dwóch postaci będą w pewnym momencie bardzo mocno splecione;
* Według przepowiedni Shelby Monroe Mary powinna być jedną z tzw. Siedmiorga zmiennokształtnych, jednak jej matka zdjęła klątwę ze swojej córki, robiąc coś wielce nielegalnego, za co musiała odejść z rodu elfickiego, Mary jednak prawdopodobnie odziedziczyła kilka cech elfickich, podobnie jak jej kuzynka, Jilly Monroe;
* Mary uważa, że zna przynajmniej jedną wielką tajemnicę każdej osoby w Hogwarcie, dlatego może manipulować praktycznie każdym - swoją zaskakującą wiedzę udowodnia bardzo często, ale nie wiemy właściwie, kim są jej informatorzy;
* Była przewodniczącą Piękności zaraz po reaktywowaniu ich przez Dianę Jenkins i dokonała wielu reform, które "sprofanowały" ich działalność np. dopuszczała do organizacji jedynie popularne koleżanki;
* Pomimo tego, że jej rodzice działają w służbie mugoli i że wszyscy jej przyjaciele są ich obrońcami, Mary jest jedyną bohaterką z gryfońskiej paczki, która otwarcie wyzywa Lily od szlam.
* Na początku Mary miała nosić imię Marlena (McKinnon), a Marlena miała być Mary. Dopiero w dzień publikacji zamieniłam im imiona, jednak losy tych dwóch postaci będą w pewnym momencie bardzo mocno splecione;
* Według przepowiedni Shelby Monroe Mary powinna być jedną z tzw. Siedmiorga zmiennokształtnych, jednak jej matka zdjęła klątwę ze swojej córki, robiąc coś wielce nielegalnego, za co musiała odejść z rodu elfickiego, Mary jednak prawdopodobnie odziedziczyła kilka cech elfickich, podobnie jak jej kuzynka, Jilly Monroe;
* Mary uważa, że zna przynajmniej jedną wielką tajemnicę każdej osoby w Hogwarcie, dlatego może manipulować praktycznie każdym - swoją zaskakującą wiedzę udowodnia bardzo często, ale nie wiemy właściwie, kim są jej informatorzy;
* Była przewodniczącą Piękności zaraz po reaktywowaniu ich przez Dianę Jenkins i dokonała wielu reform, które "sprofanowały" ich działalność np. dopuszczała do organizacji jedynie popularne koleżanki;
* Pomimo tego, że jej rodzice działają w służbie mugoli i że wszyscy jej przyjaciele są ich obrońcami, Mary jest jedyną bohaterką z gryfońskiej paczki, która otwarcie wyzywa Lily od szlam.
Ulubione...:
Ulubiona piosenka: Respect Arethy Franklin
Ulubione danie: ratatuj
Ulubiony owoc: grapefruity
Ulubiony kolor: złoty
Ulubiony gatunek muzyczny: pop/jazz
Ulubione kwiaty: białe róże
Ulubiona drużyna Qudditcha: Harpie z Holyhead/Osy z Wimbourne
Ankiety, nagrody, odznaczenia:
Zwyciężczyni plebiscytu na najbardziej znienawidzoną postać z cyklu ankiet na II blogodzinki - DOWÓD
Kredyty:
Holland Roden. Sacha Pieterse&Drew van Acker. Holland Roden&Dylan O'Brien. Holland Roden&Crystal Reed. Amber Heard. Erica&Aurora Mohn.
___________
___________
{komentarz hejtu}
OdpowiedzUsuńZDYCHAJ MCDZIWKO.
AMEN.
Nie wiem, czy jesteś tego świadoma, kochana Padfoot, ale właśnie spełniło się moje marzenie <3. Od założenia tego bloga czekam na komentarz hejtu. Krótki, treściwy i negatywnie nacechowany. Nie no... czuję się spełniona :D. Hahah, serio, poprawiłaś mi humor :*.
UsuńZatańczę na jej grobie.
OdpowiedzUsuńA.
Cholercia, nawet -A nienawidzi Mary ;O. Długo dziewczyna nie pożyje, zwłaszcza, że niedługo PLL wraca... o.O
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŁoooo, chwilunia. Ta ciekawostka na końcu ma nas naprowadzić na to, że Mary pogodzi się z Lily? :ooooooooooooooooooooo (tak bardzo mi szczęka opadła).
OdpowiedzUsuńWgl ciekawi mnie co się z nią (McDziwką) stanie, czy zginie podczas wojny, przeżyje i ukryje się gdzieś czy co... Może będzie takim Snapem XDDD W sensie, że jak Snape poświęcił się (blablablabulszitblablabla) bo kochał Lily, tak ona będzie się poświęcać (blablabla... jak wyżej) bo zginął James.
Dobra, muszę przestać, serio. Idę umyć schody.
Nelka
McDziwka trochę nie pasuje do żeńskiego Snape'a, jest za mało.. hmm, no nie wiem żałosna? niemyjąca włosów? Nie wiem, po prostu nie ma takiego snejpowatego genu :3. Ale ciekawa perspektywa, nie powiem <3.
UsuńMiłej zabawy xD.
Agatka <3
Właśnie wolę ją dużo bardziej od Snape'a, bo ma charakter jakiś przynajmniej. Znaczy Snape też ma, ale no błagam. Mary to dużo bardziej wyrazista postać i przy niej każdy może się schować. Oprócz Lily oczywiście.
UsuńN.
Czy Mary nie ma ulubionej książki?
OdpowiedzUsuńPewnie ma :D. Jakieś czarodziejskie "Diabeł ubiera się u Prady" xD. Nie, no, żartuję, myślę, że to byłyby "Niebezpieczne związki", z pewnością utożsamia się z markizą. Ale przy tworzeniu kart postaci wybierałam opcję z Quidditchem i książkami, bo co na temat książek może wiedzieć np. taki Syriusz, a o sporcie - Lily? Do Mary pasują obydwa warianty, ale nie jestem pewna, czy sięgnęłaby po te mugolskie "Niebezpieczne związki" xD.
UsuńCzekaj bo się pogubiłam. Czy to czasem nie ojciec Mary był szefem Departamentu Przestrzegania Prawa?
OdpowiedzUsuńTak, poprzednik Croucha Sr. - szef Departamentu Przestrzegania Prawa Czarodziejów i - co za tym idzie - głowa Wizengamotu.
UsuńMerlinie, chodzi ci o błąd w karcie! Masz rację, mój błąd, dzięki za czujność :*
UsuńJaki kolor oczu ma Mary?
OdpowiedzUsuńW rozdziale 22.3 (?) pisze:
,, ― Mary nie ma oczu jak szmaragdy – odparła z mściwą satysfakcją. – Są niebieskie i pospolite." A tu : ,, Mary została obdarzona wielkimi i brązowymi, podobnymi do tych Jamesa..."
Ojeju, faktycznie :D. Są niebieskie... to Hestia (no i May) miała podobne do Jamesa oczy... Już poprawiam, dzięki za czujność :*
UsuńMimo tego, że psuje w Jily itd.
OdpowiedzUsuńTo można powiedzieć, że czuję do niej nić sympatii, ale to nie jest tak jak z Lily, Jamesem, czy Syriuszem. Lubię ją jako postać, a nie człowieka. W rzeczywistości była by nie do wytrzymania. No mogę powiedzieć, że jest trudna rywalka dla Lily, bo zwykle takie dziewczyny są głupie jak but, a w ich żyłach płynie podkład xD
Jest barwną postacią i wszystko to nakręca, tak przy okazji nie ogarniam jej intryg. A Dorian jest taki denerwujacy, że agrr...
Teraz jak nad tym myślę to nie wiem czemu ją lubię skoro czasami mam ochotę ja udusić albo poważnie pokiereszowac :D
A i jeszcze kocham jak Syriusz coś mówi o Mary, wtedy dostaję czasami strasznej glupawki, no przynajmniej szeroki uśmiech gwarantowany. A od zawsze mnie zastanawia skąd wzielas te syriuszowe ksywki, McDziwka rządzi.
Od Zombie to Sukces prześladuje mnie para Mary/Syriusz, jak by ich nazywano Sary, Syry, Myriusz, MARIUSZ?! Skoro LilY i Black można by było nazwać duetem destrukto, to oni sciagneli by na nas koniec świata.
Wiem, o czym mówisz, kochana, bo sama często doświadczam podobnego... wrażenia. Są takie postacie fikcyjne, które w pewien sposób lubię, chociaż gdybym poznała ją w rzeczywysości, to NA PEWNO nie zostałybyśmy przyjaciółkami xD. W ich żyłach płynie podkład... ach, piękne określenie ♥/
UsuńTo wyszło tak spontanicznie z tą McDziwką. Nie spodziewałam się, że to się stanie takim hitem, hehe. Duch Syriusza mnie nawiedził wtedy c:.
W sumie to jakby nie mówić, pomiędzy nimi jest chemia... tak mi się przynajmniej wydaje xD. Nie wiem czy chciałabym zobaczyć ich razem, ale nie można powiedzieć, że byliby parą mdłą... iskry by leciały i parzyły wszytskich dookoła ^^.