Wesołych!

Ech... To trochę krępujące pisać tu tak jakby nigdy nic.
Kiedy skomentuje wasze rozdziały? Za rok xD. W sumie do 2014 to już bliziutko, ale się do tego poziomu nie zniżę. Wymówki?
a) moi nauczyciele to sadyści i zadali istną liczbę nieskończoną prac domowych.
b) mój internet przeżywa jakieś huśtawki emocjonalne- raz jest i śmiga, a raz się chowa i go nima -,-. Ale częściej go nima niż jest...
c) moje lenistwo sięga zenitu- nie chcę mi się otworzyć laptopa, bo to potrwa AŻ MINUTĘ XD.

No więc- kiedy je z łaski swojej skomentuje? Do II dnia świąt- macie moje słowo! Chocbym miała spędzić cały dzień przed laptopem i wysłuchiwać jęków i stęków moich rodziców- nie odpuszczę. Skomentuje WSZYSTKO, WYCZERPUJĄCO do godziny 23.59 dnia 26 grudnia. Jeśli tego nie zrobię macie prawo ukarać mnie, niegrzeczne dziecko, najtańszą rózgą z Biedronki.

Kiedy nowa notka? Znów odpowiedź: za rok. Nie piszę kiedy, bo mam juz ją prawie skończoną (no dobra- kłamię, jestem przy początku końca) ale do Sylwka powinna się ukazać. A niech skonam, obiecuje że do Sylwka ukaże się ona i jej następnik. I obie będą wykraczać poza wordowskie 20 stron A4 trzcinką Times New Roman na jedenastce :D.

Koniec spowiedzi!

No dobrze, kochani, znając życie jutro nie będzie czasu, więc życzę wam ciepłych, wesołych i radosnych świąt Bożego Narodzenia już teraz. Dam kilka gifów, które znalazłam na pierwszych tumblrowskich postach, bo nie chciało mi się szukać dalej:

Naughty!

Choinka tak ponura, jak ta u nas na rynku...

Jeśli jednak będziecie musieli mi tę rózgę kupić, bo nie skomentuje waszych notek, to natychmiast zgłosić się, kto ośmielił się nie obejrzeć Kevina w tym roku (oprócz mnie xd). Będę mogła pobawić się prezentem. 

Dowód, że sześciolatki są ode mnie inteligentniejsze? Kiedy ostatnio oglądała Kubusia Puchatka z kuzynką, to akurat natrafiłam na tę sytuację, co na gifie. Ja sie zaczęłam śmiać jak opętana (jakby było z czego), a ona, zamiast pójść w moje ślady, spuściła zasłonę milczenia. 

WESOŁYCH!